A więc ja opowiem swoją, brzydką historię :D
W pierwszy dzień kiedy złożyłem MZ, byłem tak zafascynowany nią, że postanowiłem się przejechać..... była to zima(roztopy) a więc jeden ślad czysty, no to jedziemy. Pojechałem przez wioskę, jadę sobie jadę, no ciągnie niemiłosiernie(przesiadka z 50cc), czas zawracać. Drygu trochę mam do tych statków, no to ogień - jest super, hamuję bo jest skrzyżowanie. W pewnej chwili patrzę a tu pałyyyyy !!! no to ja hebel do oporu i puki jestem na drodze to spoko, a wiadomo podwórka wolniej się topią , skręcam do gościa w podwórko i wreszcie widzę , że MZ nie skręca tylko leci na kolczasty płot(czubki szpiczaste) Są dwa wyjścia:
1. LECIMY NA PŁOT
2. KŁADĘ JĄ NA GLEBĘ, RAZEM ZE SOBĄ
Wybrałem wyjście nr 2, położyliśmy się pięknie razem, no i pałki zatrzymują się. Ku mojemu zdziwieniu, gość jest sam i się mnie pyta " Nic się nie stało ? " a ja z bananem na twarzy, że nie tylko ślisko. On do mnie żeby poczekać jeszcze z miesiąc, no i odjechał.  To ja raz raz na MZ wsiadam z górki było i lecę do domu.
Oczywiście bez awarii się nie obyło: manetka, lustro porysowane(plak zdziałał cuda) :D kierunek tylni urwany, no i trochę piachu ze śniegiem się pod lampę przednią dostało.
Oto i moja opowieść :)

P.S MZ nie była zarejestrowana, nie była opłacona, ja nie miałem prawka na motor, instalacja elektryczna jeszcze do kosmetycznych poprawek,żeby upierdliwy gość się trafił no to kiczowato by było.

Heh czasami trafiają się mendy, a czasami spoko ludzie. Mnie na Aprilis zatrzymali, a ja nie mam karty > skończyło się upomnieniem i pchaniem maszyny do domu.

Pamiętam jak mnie elvis wiózł bez kasku i nas złapali to 100zł mandatu wlepili

Łysy to pewnie na Piotrka trafiłeś.. Super glina :D

Piotrek to tak nie to co inni
On jest zajebisty xDD

Nie nie Pioter :) jakiś czarny młody, wiem że z Maza z lotnej . Aaaa i Koliński też bajki chłop, codziennie się z nim mijam jak jadę do Kulesz za pakę, nawet dzień dobry mu pokazuję a on mi :D Ale wiecie moja mama uczy jego synka w przedszkolu to może i temu troche więcej ulgi.

Zawsze coś  hehe

No a jak :D lepsze to niż nic

Taka taryfa ulgowa ;d Mama dobrze uczy to po co ma Cię łapać.

Gorzej jak przestanie go dobrze uczyć :D ale na razie nic na to nie wskazuje :)

no tak ;p
czasem policjant trafi się spoko a czasem taki że ma się przejebane...

To miałeś niezłego farta.

Dokładnie, wielkiego farta.

ale perfidny spam ... heheh (yyy.. to znaczy nabijanie postow oczywiscie tak, tak)

Elvis02 SPAMU tutaj nie widział i nie zobaczy, czyli nie SPAMUJEMY, zajrzyj za co Admin uważa SPAM , pomóż dla kilku chłopaków z ich problemami, potem się udzielaj.

własnie wruciłem z imprezy :)
wiec miedzy wypadem do tolety na małe ''skutki wódki'' a wysypaniem pomyślałem że napisze coś na Forum !
I padło na ten Temat :)

A wiec historia którą teraz sobie przypomniałem :

O 3 w nocy kumpel pisze do mnie na GG czy nie smigną bym sie z nim na Tortille do Greka ( najleprze tortille w Białymstoku ).wiec ja patrze że tata spi itp wiec nie ma problemu moge raz sobie zaszaleć :D
Wiec ja szybko w ubrania i jak myszka znikłem z mieszkania :)
Myk do garażu skuter w łape i pchamy pare metrów :D Poczym odpaliłem i na minimalnych obrotach pod miejsce gdzie sie umówilismy :)
Kolega na MBK Booster po full tunie klasy mid'race zgubił tego dnia rejestracje bo mocowanie na deklu sie wyrobiło od rozkrecania :)
To my myk na V-maxach przez Miasto (Restauracja Grek jest w Centrum miasta a zaraz obok jest komenda Policji i to wcale nie mała :D
Co było smieszne to to że przez całe miasto jechalismy na czerwonych neonach :D on i ja ...:)
a nie marzyło nam sie spotkanie z policją..
Okk wkoncu kupilismy tą tortille i jego rodziców nie było bo byli na działce to my myk do niego ..
Posiedzielismy zjedlismy shishe popalilismy i po jakimś czasie stwierdziłem że mykam do domu zeby tata sie nie kapną :))
Była 5 rano :) Na Ulicach były pustki a do domu miałem Piękną prostą przez centrum miasta (mieszkam w centrum) to ja full maneta i zadowolony :D
wkońcu patrze na poboczy stoi jakaś duża taksówka zchowana w pół kszakach wiec ja dalej full maneta bo co mnie taxi ochodzi :D
Pare metrów dalej skapnełem sie że to pieski z suszarą :(( a ja tylko ''o Chuuu o Kuur ''
hebel na maksa na 2 sekundy a puzniej stwierdziłem ze i tak jechałem dużo za szybko a pozatym mam 15 lat wiec nie moge byc o tej porze bez opieki w miescie :D a nie chciałem zeby tata miał przez to problemy .
wiec noga na rejke i full maneta 95km/h i tylko patrze w lusterko a tu pieski zapaliły swiatła i ruszyły za mną z dyskoteką wiec mało nie zemdlałem ze strachu ale chwile puzniej patrze w lusterko a oni wyjechali z dyskoteką poczym wrucili sie :D:D:D
Przejrzdzam obok mego bloku ( pod blokiem są garaże ) wiec musze przejechac za blok :D
I z tego stresu zapomniałem ze mój tatus zawsze słyszy kiedy przejezdzam i wjezdzam do garage :)
i tak wrucilem do domu i poszedłem spać :)
nastempnego dnia tata wspomniał żeby nie wykorzystywał tego ze spi i tyle :D

Mam nadzieje ze wam sie moja historyjka spodoba :)
Jesli cos sobie przypomne to dopisze

PS: chłopaki mniej spamujcie ! bo jak narazie to nabijacie posty lub poprostu piszecie bez sensu .(do rozmów polecam shout'a lub GG )

Pozdrawiam / Chrisbrown

nom niezle..  kiedy wpadne tam na Białystok na Tortille..
i pośmigamy na dwa speedy ;D

Policjaa to teraz nowy osprzet maja xD jak mnie lapneli i wzieli do samochodu to myslalem ze na allegro siedza na tym komputerku xD

No coraz to nowa technologia , ale ja mieszkam w wiosce, niewielkiej także nie mam obaw, że ktoś mi wyleci z kompem przed oczy :)

podobno na wakacje w Łapach mają mieć policjanci rolki...oOO  i bedzie łapanie skuterów;p
trzeba myśleć o jakieś blokadzie obrotów ;)

nie prawda to taki kit zęby dzieciaki się zesrali :D

no tak;d  a Ty juz szukales modulu;D

nio bo  żeby mieć bajer 
  i nawet znalazłem za 100 zł  chyba

Chodzi wam o ten moduł z przełącznikiem co obroty blokuje żeby więcej niz 45 nie jechał ?

taa

yhy  dobra to sprawa jest

Mi tam sie udało zatrzymali mnie na WSK xD bez świateł papierów prawka itd ;p ale byli mili i mnie puścili ale ostatnio uciekałem przed nimi to teraz robie sobie przerwę na WSK. Noi ostatnio dostałem mandat za stunt ;/ 400zł za stelaż i niebezpieczną jazde ;/ fuck

To ja sie przyznam do niechlubnego czynu :D
W wieku 12 lat, na swoim pierwszym skuterze, PIAGGIO ZIP, chciałem przyszpanować przed kolegami, i na szkolnym parkingu, chciałem zrobić efektowne wheelie :P poderwałem piaggio na gume, i niefortunnie po raz kolejny, zaciął się rolgaz, skuter wyjechał mi spod dupy, i centralnie w błotnik audi dyrektorki,
Odrazu poinformowała starych, i przyniosła po tygodniu fakture od mechanika- 500zł :(
od tamtej pory- zero wydurniania się na parkingach